Wielcy zapomniani

Ksiądz arcybiskup metropolita Bolesław Twardowski - wielki budowniczy kościołów

Ksiądz arcybiskup Bolesław Twardowski należy do grona zasłużonych postaci Kościoła katolickiego i Narodu Polskiego na południowo-wschodnich Kresach Rzeczypospolitej. Zapisał się w pamięci potomnych jako kontynuator dzieła św. ks. abp. Józefa Bilczewskiego, pasterz dbały o dobro Kościoła i wiernych, skrzętnie strzegący wypracowanych przez swojego poprzednika wartości i pomnażający je.

Urodził się 18 lutego 1864 roku we Lwowie. Tutaj uczęszczał do szkoły podstawowej i średniej. Po zdaniu matury w roku 1882 wstąpił do lwowskiego seminarium duchownego, a jednocześnie rozpoczął studia teologiczne na Uniwersytecie Lwowskim. 25 lipca 1886 roku został przez ówczesnego metropolitę Lwowa, ks. abp. Seweryna Morawskiego, wyświęcony na księdza.

Pierwsze lata kapłaństwa

Młody ks. Twardowski odprawił swoją Mszę św. prymicyjną w kościele Sióstr Sakramentek. Po pewnym czasie wyjechał na studia do Rzymu. Tam na papieskim uniwersytecie Gregorianum studiował przez dwa lata prawo kanoniczne, a w roku 1888 uzyskał doktorat z tej dziedziny wiedzy teologicznej. Zawarł przyjaźń z wyniesionym niedawno na ołtarze świętym ks. abp. Józefem Bilczewskim, który studiował wówczas w Rzymie archeologię chrześcijańską. Po powrocie z zagranicy ks. Bolesław Twardowski został powołany na prefekta lwowskiego seminarium duchownego. Po kilku latach sprawowania tej funkcji władze kościelne powierzyły mu stanowisko kanclerza lwowskiej kurii metropolitalnej. Sprawował ją przez siedem kolejnych lat. Następnie został mianowany proboszczem w Tarnopolu. Odznaczył się tutaj jako energiczny kapłan, który przeprowadził akcję rozbudowy sieci placówek parafialnych. "W ciągu kilkunastu lat swojego tarnopolskiego proboszczowania, dążąc do umocnienia wiary katolickiej i polskiego patriotyzmu na narodowościowo i religijnie mieszanym obszarze Tarnopolszczyzny, z powodzeniem przeprowadził wielką akcję rozbudowy kilkunastu starych i budowy tyluż nowych kościelnych placówek wszelkiego rodzaju - kościołów, kaplic i domów parafialnych. Opracowany przez siebie program ich pomnożenia realizował konsekwentnie i stanowczo aż do wybuchu pierwszej wojny światowej w roku 1914. Szczytowym punktem tej pełnej rozmachu akcji stało się wzniesienie wspaniałego kościoła w Tarnopolu" - pisze Witold Szolginia w "Tamtym Lwowie".

Przyjaciel świętego

W maju 1918 roku ksiądz infułat Bolesław Twardowski opuścił Tarnopol, by wrócić do rodzinnego Lwowa. Wszedł tu w skład Kapituły Metropolitalnej. 12 stycznia 1919 roku został wyświęcony na biskupa pomocniczego, stając się tym samym najbliższym współpracownikiem arcybiskupa metropolity Józefa Bilczewskiego. Podsumowując przebieg jego konsekracji, metropolita Józef Bilczewski pisał w dzienniku: "Chrystusowi niechaj wielkie będą dzięki, że sobie przygotował apostoła. Będę mógł spokojnie umierać, bo nie zostawiłbym diecezji sierotą". Równocześnie z podjęciem nowych obowiązków ksiądz biskup Bolesław Twardowski zaczął kierować lwowskim seminarium duchownym jako jego rektor. "Zadanie to nie było bynajmniej łatwe wówczas, w ciężkich warunkach trwającej jeszcze wojny polsko-ukraińskiej, kiedy to w wygłodzonym mieście należało zapewnić wyżywienie siedemdziesięciu seminaryjnym alumnom. Dzięki jednak zapobiegliwości i energii ich rektora pokonywano aprowizacyjne trudności zdobywaniem żywności przez kleryków kwestujących jak kiedyś średniowieczne żaki w zasobniejszych lwowskich i podlwowskich probostwach. Podobnie postępował biskup-rektor Twardowski niedługo potem, w czasie wojny polsko-bolszewickiej w roku 1920, a także znacznie już później, w latach drugiej wojny światowej, w okresach obu wrogich okupacji Lwowa - sowieckiej i niemieckiej" - dodaje Szolginia. Warto zaznaczyć, że ks. bp Bolesław Twardowski przyjął na siebie również obowiązki wiceprezesa Wydziału Centralnego Instytutu Ubogich we Lwowie.

20 marca 1923 roku zmarł arcybiskup metropolita Józef Bilczewski. Wtedy to ksiądz biskup Bolesław Twardowski został wybrany przez kapitułę lwowską na wikariusza kapitulnego. Ksiądz arcybiskup Twardowski udał się do Rzymu, gdzie z rąk ks. kard. Bislettiego odebrał paliusz metropolity i złożył przepisaną przysięgę wierności Stolicy Apostolskiej. Wtedy też dwukrotnie został przyjęty na audiencji przez Piusa XI. Niedługo potem Papież Pius XI mianował go arcybiskupem metropolitą obrządku łacińskiego we Lwowie. Ingres nowego metropolity do archikatedry lwowskiej odbył się w piątą rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości, 11 listopada 1923 roku, w asyście arcybiskupa lwowskiego ormiańskokatolickiego Józefa Teodorowicza, księcia biskupa krakowskiego Adama Stefana Sapiehy, biskupa przemyskiego Józefa Sebastiana Pelczara, biskupa kamienieckiego Piotra Mańkowskiego, biskupa tarnowskiego Leona Walęgi oraz biskupów pomocniczych: krakowskiego - Anatola Nowaka, przemyskiego - Karola Józefa Fischera, i tarnowskiego - Edwarda Komara. Należy przypomnieć, że ks. abp Twardowski podjął starania o wszczęcie procesu beatyfikacyjnego ks. abp. Bilczewskiego. Ostatecznie rozpoczął się on 2 lipca 1944 roku. Ojciec Święty Jan Paweł II beatyfikował ks. abp. Bilczewskiego w czerwcu 2001 roku, a Benedykt XVI kanonizował go w październiku 2005 r.

Budowa świątyń w archidiecezji lwowskiej

W swym pierwszym liście pasterskim do duchowieństwa i wiernych z 7 X 1923 r. nowy rządca archidiecezji lwowskiej podkreślił zamiar kontynuacji programu pastoralno-społecznego ks. abp. J. Bilczewskiego. "Nade wszystko apelował - pisze ks. Józef Wołczański w tekście "Arcybiskup metropolita lwowski Bolesław Twardowski" - o podnoszenie z gruzów kościołów zniszczonych w okresie I wojny światowej oraz w latach wojny polsko-ukraińskiej 1918-1919. Odwołując się z całą pewnością do własnych doświadczeń, zachęcał do wznoszenia nowych kaplic w wioskach odległych od kościołów parafialnych jako nośników wiary i polskiej kultury chrześcijańskiej. Nie przeceniał wszakże sfery materialnej egzystencji Kościoła, wyrażając swą głęboką troskę o wartości duchowe; wzywał więc do odnowienia pierwiastków religijnych w człowieku, które zniszczone zostały wpływami wojny, rozwiązłością i swobodą obyczajów. Jako remedium na panoszące się w świecie zło wskazywał na konieczność powrotu do wiary, której zasady trzeba poznać metodą katechizacji oraz uczestnictwem w życiu liturgicznym Kościoła. Wzorem swego przewodnika na stolicy arcybiskupów lwowskich nawoływał do pogłębienia nabożeństwa eucharystycznego i kultu Matki Bożej, duchowieństwo zaś upraszał o modlitwy w intencji powołań kapłańskich". O konsekwencji prowadzenia przez ks. abp. metropolitę Bolesława Twardowskiego akcji rozbudowy świątyń na terenie archidiecezji lwowskiej świadczą fakty: do 1935 roku zbudowano 27 kościołów parafialnych, rozpoczęto budowę czterech dalszych, a poddano renowacji 19. Oprócz tego erygowano 7 parafii, 26 ekspozytur i 214 kaplic filialnych. Największym osiągnięciem na polu budownictwa sakralnego pontyfikatu ks. abp. Twardowskiego był kościół pw. Matki Bożej Ostrobramskiej wzniesiony w latach 1931-1934 jako wotum za utrzymanie Kresów Wschodnich przy Macierzy. Metropolita był nie tylko inicjatorem, ale też fundatorem całego przedsięwzięcia. 7 października 1934 roku ksiądz arcybiskup konsekrował świątynię. W jej wnętrzu mieściły się trzy ołtarze: główny z obrazem Matki Bożej Ostrobramskiej oraz dwa boczne: ku czci Serca Pana Jezusa i św. Jana Bosko. Przez najbliższe lata, aż do 1939 roku, kościół ten pełnił rolę narodowego sanktuarium Lwowa.

Praca duszpasterska i społeczna

Wielką wagę przywiązywał metropolita do odnowy życia religijno-moralnego i obyczajowego społeczeństwa. W tym głównie celu zwołał w 1930 roku synod archidiecezjalny, aby ustalić na nim program urzeczywistnienia owej odnowy. Angażował się z wielkim zapałem w działalność Akcji Katolickiej. Doprowadził do powiększenia liczby wiernych w swojej archidiecezji, a także liczby księży parafialnych. Troszczył się o intelektualny i moralny poziom księży, organizował dla nich specjalne kursy duszpasterskie. Duży nacisk kładł na regularne wizytacje kanoniczne parafii, rekolekcje kapłańskie i misje ludowe, propagował kult Eucharystii, organizując Archidiecezjalne Kongresy Eucharystyczne (we Lwowie 16-18 V 1928 r., regionalny w Kołomyi 12-14 VI 1936 r.). Popierał i propagował prasę katolicką, m.in. tygodnik dla rodzin katolickich - "Gazetę Niedzielną", oraz tygodnik poświęcony życiu religijnemu Lwowa - "Lwowskie Wiadomości Parafialne". W celu pogłębienia formacji religijnej polskiej inteligencji erygował 15 XII 1937 r. Instytut Wyższej Kultury Religijnej we Lwowie, powierzając go pieczy księży profesorów z Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Jana Kazimierza.

O tym, jak bardzo leżała mu na sercu akcja charytatywna Kościoła, świadczy fakt erygowania przez niego we Lwowie 15 XII 1937 roku Związku "Caritas" Archidiecezji Lwowskiej. Metropolita oprócz tego, że był długoletnim prezesem Centralnej Rady Instytutu Ubogich we Lwowie, angażował się czynnie na rzecz zwalczania bezrobocia i głodu w swojej archidiecezji. Apelował do społeczeństwa o pomoc dla biednych w miesiącach zimowych, organizował Dni Miłosierdzia Chrześcijańskiego w trosce o głodujących i ubogich, solidaryzował się ze społecznymi inicjatywami organizacji i komitetów niosących pomoc potrzebującym, a także wzywał duchowieństwo do udziału w pracach Komitetu Pomocy Zimowej Bezrobotnym. Witold Szolginia dodaje w swojej książce: "nie uchodziła jego uwadze żadna ludzka niedola, bezrobocie, niedostatek czy wręcz skrajna nędza - plagi gnębiące w latach trzydziestych bieżącego stulecia znaczną część społeczeństwa południowo-wschodnich Kresów Rzeczypospolitej. On to w grudniu 1936 roku swoim radiowym przemówieniem zainicjował ogólnospołeczną pomoc zimową dla bezrobotnych, zgłaszając w swoim własnym imieniu oraz w imieniu Kurii Metropolitalnej współdziałanie w tej, wówczas już nie charytatywnej, lecz wprost ratunkowej akcji. I jeszcze jedno: był ksiądz arcybiskup metropolita Bolesław Twardowski bardzo uwrażliwiony na wszelkie zagadnienia związane ze sztuką kościelną we władanej przez niego archidiecezji. Przy Kurii Metropolitalnej ustanowił stałą Komisję Artystyczną, która czuwała nad stanem tej sztuki oraz prawidłowością wszelkich poczynań artystycznych w dziedzinie konserwacji i odnawiania wszelkich zabytków sztuki sakralnej - obiektów kościelnej architektury i związanych z nią sztuk plastycznych: malarstwa i rzeźby. Wszystko zaś po to, aby nie dopuścić do przerwania ciągłości polskiej kultury artystycznej w świątyniach archidiecezji, aby wyzwolić ją z wszelkich obcych owej kulturze naleciałości i aby usunąć z niej wszelką dewocyjną tandetę".

W sprawowaniu rządów archidiecezji lwowskiej, poza wspomnianymi już wizytacjami kanonicznymi, ks abp Twardowski chętnie posługiwał się metodą listów pasterskich. Napisał ich kilkanaście. Wymieńmy niektóre tytuły: "O Matce Bożej" (1923), "O miłości Boga i bliźniego" (1930), "1500. rocznica Soboru Efeskiego" (1931), "O rodzinie katolickiej" (1931), "O wierze" (1932), "O Kościele" (1933), "O różańcu" (1935), "O krzyżu" (1935), "O kapłaństwie" (1936), "O komunizmie" (1937), "O miłości bliźniego i miłosierdziu" (1938), "O miłości Boga" (1939), "Do wywiezionych na Syberię" (1940).

Z inicjatywy ks. abp. Twardowskiego pomimo działań wojennych w latach 1939-1941 w całej archidiecezji lwowskiej urządzono zebrania kapłanów, na których omawiano aktualne zagadnienia z teologii moralnej i pastoralnej oraz szukano skutecznych metod obrony młodzieży przed skutkami demoralizacji czasu wojny i sowieckiej propagandy ateistycznej. Ksiądz Józef Wołczański podkreśla, że "w instrukcji wydanej do duchowieństwa i wiernych metropolita nakazywał, aby zagrożonej ideami ateizmu młodzieży szczególnie gorliwie wykładano w murach świątyń zasady wiary i moralności chrześcijańskiej. Ponadto metropolita zarządził akcję permanentnej formacji religijno-moralnej dla zakonnic, inicjując od sierpnia 1940 r. dwukrotnie w miesiącu konferencje w kościele Matki Bożej Śnieżnej we Lwowie. Często wizytował domy zakonne, niosąc podporę modlitewną i zachęcając do wytrwania. Przyjmował również zaproszenia na wizytacje duszpasterskie do parafii, a nawet mimo niesprzyjających warunków wojny dokonał poświęcenia dwóch nowych kościołów: w Batorówce i w Kozielnikach koło Lwowa".

Pożegnanie wielkiego Polaka patrioty

Ksiądz arcybiskup metropolita Bolesław Twardowski zmarł 22 listopada 1944 roku. 24 listopada jego ciało zostało przeniesione z pałacu arcybiskupiego do kościoła seminaryjnego, w którym następnego dnia została odprawiona przez kilkudziesięciu kapłanów Msza Święta w jego intencji. Następnie trumnę z ciałem zasłużonego kapłana przeniesiono do łacińskiej archikatedry, w której w niedzielę, 26 listopada, nowo obrany arcybiskup metropolita Lwowa, ksiądz Eugeniusz Baziak, odprawił Mszę Świętą żałobną za duszę zmarłego. W kondukcie żałobnym, w którym uczestniczyły tłumy Polaków, przeniesiono trumnę do kościoła Matki Boskiej Ostrobramskiej, w którym zmarły pragnął po swojej śmierci spocząć, natomiast serce umieszczono wedle jego woli w ścianie chóru zakonnego klasztoru Sióstr Karmelitanek we Lwowie. W obawie przed nieprzewidzianą manifestacją na całej trasie pochodu zgromadziło się setki żołnierzy sowieckich pod bronią i kilka czołgów wymierzonych w maszerujących. Doczesne szczątki ks. abp. Twardowskiego niedługo niestety spoczywały w umiłowanej przez niego świątyni. Po sprofanowaniu jej przez władze sowieckie, które zamieniły ją na magazyn, przeniesiono je w 1947 r. do krypty w podziemiach bazyliki metropolitalnej we Lwowie. Podobny los spotkał serce metropolity, które zostało wywiezione wraz z transportem zakonnic w granice dzisiejszej Polski - do Włocławka.

Piotr Czartoryski-Sziler


Tekst pochodzi z gazety "Nasz Dziennik"

Materiał umieszczono za zgodą Redakcji. Wszystkie prawa zastrzeżone dla Redakcji gazety „Nasz Dziennik”

Powrót
Licznik

  Licznik